Amatorsko.

Ivet

Muszę na ten temat napisać artykuł, a brak mi pomysłu, więc może Wy... Pisarz początkujący - wiadomo, człowiek, który zaczął tworzyć niedawno, stawia sobie swoje pierwsze kroki. Czy jest jakiś określony czas, kiedy przestaje już być tym amatorem? Kiedy kończy z tzw. amatorszczyzną?

Satu Tähti

Hm. Moim zdaniem nie ma jakiegoś określonego czasu, tzn. po miesiącu, czy po roku. Zdaje mi się, że okres amatorski kończy się z chwilą, gdy zaczynamy myśleć o pisaniu na poważnie, gdy poświęcamy temu więcej czasu, gdy zaczynamy czytać różne poradniki odnośnie pisania. Znaczy... tak mi się zdaje ^^

lenka

Moim zdaniem, amator to pisarz niewykształcony. Oczywiście, to jest znowu dyskusja talent - warsztat, ale nawet jeśli talent jest, a warsztatu brakuje, to ciągle jest to amatorszczyzna. Moim zdaniem amatorstwo kończy się wraz z nabyciem odpowiednich umiejętności - poznania wszelkich zasad gramatycznych, stylistycznych, etc. Ale, powtarzam, to tylko moje zdanie ;>

KolekcjonerKości

Cóż nawet znając wszelkie zasady można być amatorem.
Okres "amatorszczyzny" zwykle nie da się objąć w ramy czasowe. To czas, w którym człowiek się uczy, ale nie tylko zasad, też swojego stylu, swojej "barwy" tekstu, poznaje siebie i uczy analizować, stawiać siebie na miejscu bohatera i towrzyć logiczne interakcje.
Cóż może to tylko moje mniemanie, ale uważam, że amatorem przestaje się być w momencie gdy świat przez nas opisany staje się realny na tyle, że czytelnik wniknie w niego jak w prawdziwe życie.

Zresztą słowo AMATOR - brzmi jak fuszerka, albo flaki z olejem, ja wolę słowo POCZĄTKUJĄCY, albo określenie SZUKAJĄCY WŁASNEJ DROGI.